WitamWe wrześniu Ministerstwo Środowiska zwróciło się do mnie jako członka PROP, o zaopiniowanie budowy małej elektrowni wodnej w Lubiczu na rzece Drwęcy. Opinia – wspólnie wypracowana przez Tadeusza i Romana – była negatywna. Wydawało się, że decyzja Ministra będzie taka sama. Kilka dni temu zadzwonił do mnie Prezes Zarządu Okręgu PZW z Torunia, Mirek Purzycki […]
WitamZ Mariuszem od pięciu lat prowadziłem obóz wędkarski. Ze Stachem zaliczyliśmy już obozów dziesięć . W ubiegłym roku „ktoś” (wiemy kto) dzwonił do Kuratorium, że obóz jest nie zgłoszony. Pisał pismo do Okręgowej Komisji Rewizyjnej, że trzeba sprawdzić. Wtedy Mariusz powiedział, „Ja ciężko pracuje za darmo na obozie, a ze mnie „nieroby” robią oszukańca i […]
WitamDziękuję za dyskusje i proszę o dalsze głosy. Porozumienie. Gdańsk ma więcej członków, my mamy więcej wód. Pod względem wielkości wód górskich jesteśmy na 3 miejscu w kraju, po Krośnie i Nowym Sączu. Nie chcemy pieniędzy przelanych na nasze konto, ale za wynegocjowaną sumę narybek pstrąga i lipienia. Tak, by był sens, jechać nad wodę. […]
CześćW niedzielę rozegraliśmy towarzyskie zawody wędkarskie na Kanale Piastowskim. Drużynowo wygrała ekipa ze Szczecina, złowili we trójkę ponad 28 kg ryb. Drugi był Koszalin, trzecia Zielona Góra, i poza pudłem MY. Kto dalej – nie pamiętam. Obiad, pamiątkowe zdjęcie w Alei Gwiazd i do domu. Po drodze zdjęcia, rzeka Dziwna, przepławki w Trzebiatowie i farmy […]
Spotkaliśmy się z przedstawicielami Zarządu Okręgu PZW z Gdańska, tematem było zawarcie porozumienia o wzajemnym prawie do wędkowania na wodach okręgów, oraz o wyrażenie naszej zgody na przystąpienie okręgu Gdańsk do strefy I. Prezes ZO PZW Gdańsk, Stanisław Lisak zaproponował jako rekompensatę, zarybianie naszych wód w wysokości 15 tysięcy złotych rocznie.Co o tym myślą wędkarze […]
WitamPrzypadkowo dowiedziałem się, że będzie wymieniana jedna zastawa jazu na rzece Słupi. Wymiana przebiegała sprawnie, ale wody ubyło około 0,5 metra. Byłem przestraszony, że jak wstawią nową zastawę, to woda w rzece przestanie płynąć, a kłusole będą mogli wybierać ryby. Na szczęście moje obawy się nie sprawdziły.